Właśnie minęły Święta Wielkiej Nocy, chociaż pogoda za oknem nie wskazuje, że już jest wiosna.
Do naszego wyjazdu jeszcze 4 miesiące, ale przygotowania idą pełną parą. W zasadzie kompletujemy wyposażenie (sakwy, materace, śpiwory, namioty, akcesoria rowerowe), mapy, po raz 100-ny przejeżdżamy trasę na Google Street View, wchodzimy w trening na szosie i przygotowujemy się do sprawdzianu przed wyjazdem, a konkretnie małego, 3 - dniowego rajdu z Drezna do Wrocławia (ok. 300 km).
Początkowo miał być objazd Tatr dookoła, ale ze względów logistycznych postanowiliśmy odłożyć go na później.
Relację z tej 3-dniówki, okraszoną kilkoma, mam nadzieję fajnymi zdjęciami opublikuję ok. 15 maja.
Dzisiaj to na tyle.